Jesteś tutaj: webmade.org >> artykuły >> marketing
autor: Marcin Kalisz, ostatnia modyfikacja: 2007-03-28
Odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista: oczywiście, że pozycjonować! I jest w tym sporo racji. Jak to jednak w życiu bywa, tak w internecie się potwierdza – nie wszystko złoto, co się świeci. Zobaczmy więc, gdzie tkwi haczyk.
Dość absurdalnie, ale jedna jedyna zaleta pozycjonowania miażdży wszelkie wątpliwości. Wypozycjonowana na pierwszą piątkę strona generuje bowiem około 90 – 95 wejść na 100 zapytań. Nie liczmy zapytań podawanych przez pozycjonerów, którzy nie szukają usług, a jedynie kilka razy dziennie wpisują to samo hasło by sprawdzać pozycję swojego klienta. Pozostałe 5 – 10 wejść (zazwyczaj jednak 5) przypada na linki sponsorowane, czyli AdWords. Taka różnica wynika z faktu, że linki organiczne znajdują się w najlepszym położeniu na ekranach monitorów – lewa i centralna część widoku jest bardziej „naturalna” - to na niej skupia sie wzrok internauty. Dodatkowo osoby zaznajomione w temacie i rozróżniające linki sponsorowane od pozycjonowanych deklarują zdecydowanie większe zaufanie do tych drugich. Nie ulega więc wątpliwości, że po znalezieniu się na wysokich miejscach w wyszukiwarce można zbierać prawdziwe żniwo.
Problem w tym, że trzeba się najpierw tam znaleźć. I tu zaczynają się schody. Pozycjonowanie jest niestety uciążliwie czasochłonne. W zależności od popularności frazy, na jaką chcemy pozycjonować, czynność ta może trwać od kilku tygodni do nawet kilkunastu miesięcy. Osoby i firmy specjalizujące się w tej dziedzinie mogą oczywiście ten czas odpowiednio skrócić. Jeśli więc zależy nam na możliwie szybkim efekcie warto zwrócić się do specjalistów dysponujących dobrym zapleczem, czyli (w maksymalnym uproszczeniu) licznymi serwisami www o dużym znaczeniu dla wyszukiwarki.
Tu pojawia się kolejna bolączka – brak elastyczności. Raz wybranych słów kluczowych nie należy co chwilę zmieniać. Jeśli więc nagle stwierdzimy, że wybrane przez nas hasło nie jest zbyt dobre czeka nas zabawa od początku. Nie jest także najlepszym pomysłem próba wypozycjonowania własnej strony na kilkadziesiąt różnych słów kluczowych. Skupienie się na trzech, czterech frazach przyniesie zdecydowanie bardziej odczuwalne rezultaty.
Sporo problemów dostarcza przy pozycjonowaniu także samo Google (celowo nie wspominam o innych wyszukiwarkach – Google w 2006 roku posiadało ponad 90% udziału w polskim wyszukiwaniu). Polityka zmierzająca do wyeliminowania manipulacji (pozycjonowanie jest taką manipulacją) powoduje, że nasz ulubiona wyszukiwarka „miewa humory”. Eksperymentowanie Google z mechanizmami indeksującymi potrafi sprawić, że strony znajdujące się w pierwszej dziesiątce wyników znikną nam z oczu na tydzień lub dwa. Nigdy też nie mamy pewności czy taki stan nie utrzyma się przez dłuższy czas. Doświadczeni pozycjonerzy potrafią sobie radzić w takich sytuacjach i ewentualne trudności są dla nich jedynie chwilowym problemem.
Jeśli nie odpowiada nam długie oczekiwanie możemy wybrać usługę płatnej reklamy. Opisywane tu Google AdWords oferuje natychmiastowy, acz skromniejszy efekt. Linki wykupione w ten sposób pojawiają się po prawej stronie wyników wyszukiwania w kolumnie „linki sponsorowane”. Według przeprowadzanych już niejednokrotnie badań wynika jednak, że spora część internautów w ogóle nie zwraca na nie uwagi. Na szczęście nasz portfel na tym nie ucierpi – nie płacimy nic za wyświetlenie, a jedynie za kliknięcie w wykupiony link. Cena kliknięcia zależy od pozycji, na której znajduje się nasza reklama, a ta znów wynika z poziomu maksymalnej kwoty jaką jesteśmy w stanie zapłacić za pojedyncze kliknięcie. Jeśli więc konkurencja jest duża czekają nas większe koszty, choć możemy oczywiście podarować sobie walkę o podium i wylądować z naszą reklamą gdzieś na drugiej stronie wyników.
Najważniejszą zaletą tej usługi jest jej błyskawiczne działanie. Wystarczy, że stworzymy własne konto, ustalimy słowa kluczowe, skomponujemy tekst reklamy i można działać! Pechowcy bez karty kredytowej będą niestety musieli dokonać przelewu (minimum 40 zł), co wymaga około tygodniowego czasu na zatwierdzenie wpłaty. W tym czasie nasza reklama nie pojawi się ani razu, lecz w porównaniu do czasu potrzebnego na wypozycjonowanie strony to i tak prawdziwy huragan. Gdy reklama zacznie funkcjonować możemy śledzić dane statystyczne, które dostępne są dla każdego użytkownika AdWords. Dowiemy się z nich ile razy nasza reklama była wyświetlana w zależności od wpisanych słów kluczowych, jak często klikano w nasz link oraz otrzymamy podsumowanie dotychczasowych kosztów i średnio uzyskiwaną pozycję pośród reklam konkurencji. Ewentualne poprawki do słów kluczowych, tekstu reklamy i stawek kwotowych możemy wprowadzić „od ręki” uzyskując natychmiastowy efekt.
Jeśli zależy nam na natychmiastowym „wejściu” w internet warto rozważać ofertę Google AdWords. Tym bardziej, że statystyki wyświetleń naszej reklamy posłużą jako wyznacznik słów kluczowych wartych pozycjonowania. Kiedy już nasze reklamy zaczną pojawiać się wśród linków sponsorowanych, a my będziemy mieli czarno na białym czego poszukują nasi potencjalni klienci nie pozostanie już nic innego jak rozejrzeć się za dobrą firmą pozycjonerską. A tych w Polsce nie brakuje.
Marcin Kalisz, http://a3-design.pl
szukaj: AdWords Google pozycjonowanie reklama kontekstowa
Osoby czytające tę publikację przeglądały również:
© 2004-2008 copyright by webmade.org